Wieś czeka na pakt
Nasz Dziennik 2016-05-28
Rozwój obszarów wiejskich ma objąć nie tylko tereny wokół wielkich aglomeracji, ale także głębokiej prowincji – takie jest główne założenie Paktu dla wsi, nad którym pracuje rząd. Jego szczegóły mamy poznać w czerwcu.
Uroczyste obchody 35. rocznicy rejestracji NSZZ RI
kulturawsi.pl 2016-05-26
W niedzielę, 22 maja 2016r. w Woli Okrzejskiej, na terenie Muzeum Henryka Sienkiewicza, odbyły się wojewódzkie uroczystości 35. rocznicy rejestracji Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych "Solidarność”. Gospodarzami uroczystości byli: Przewodnicząca Rady Wojewódzkiej NSZZ RI „Solidarność" w Lublinie Pani Poseł Teresa Hałas oraz Wiceprzewodniczący Rady Wojewódzkiej NSZZ RI „Solidarność" w Lublinie Poseł Krzysztof Głuchowski.
Wojewoda wyceni straty
Nasz Dziennik 2016-05-24
Rolnicy doczekali się: po wielu latach zabiegów Sejm przyjął ustawę, która zmienia zasady szacowania szkód łowieckich i wypłacania odszkodowań. Organizacje rolnicze od dawna domagały się tego, aby szacowaniem szkód, które w uprawach i hodowli czynią dzikie zwierzęta łowne, przestali się zajmować myśliwi, ale żeby były powoływane niezależne państwowe komisje. Tak też się stało: Sejm zdecydował, że zadanie to zostanie zlecone wojewodom. – Do tej pory szkody wyceniały koła łowieckie i rolnicy mieli wiele pretensji, że myśliwi zaniżali straty, jakie oni ponosili na skutek wejścia dzikich zwierząt na pola – mówi Jerzy Chróścikowski, przewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”. – Gdy szkody będzie szacować niezależna komisja, jej decyzje będą bardziej wiarygodne – podkreśla Chróścikowski.
Rolnicza „Solidarność” jest z nami już 35 lat
moje.radio.lublin.pl 2016-05-22
Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność” obchodzi 35. rocznicę rejestracji. Jubileuszowe spotkanie zorganizowano w Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej.
TOKSYCZNA UMOWA
Nasz Dziennik 2016-05-21
To ma być największa strefa wolnego handlu na świecie. Tak zapowiadają zwolennicy podpisania umowy handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską, oficjalnie nazywaną Transatlantic Trade and Investment Partnership (TTIP). Umowa ma objąć handel, usługi, inwestycje.
Rolnik wie, czy była susza
Nasz Dziennik2016-05-21
ROZMOWA z Jerzym Chróścikowskim, przewodniczącym NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”
Dlaczego monitoring suszy prowadzony przez instytut w Puławach jest mało wiarygodny?
– Przede wszystkim dlatego, że suszy nie da się dokładnie zmierzyć. Nie wiem, jak gęsta musiałaby być sieć stacji meteorologicznych, aby dokładnie pokazywała stan opadów, wilgotności gleby. Mamy w Polsce ponad 2,5 tys. gmin, a przecież nie w każdej stoi taka stacja. Ale nawet i to by było za mało, bo przecież na obszarze jednej gminy są rejony, gdzie susza jest, a w innych jej nie ma.
Od czego jeszcze to zależy?
– Od klasy gleby, bo im lepsza ziemia, tym więcej wody magazynuje. Ważne jest też ukształtowanie terenu, bo grunty położone na górce są bardziej narażone na suszę. Deszcze padają też częściej w pobliżu lasów, dużych zbiorników wodnych. Ponadto pamiętajmy o tym, że są gatunki roślin mniej lub bardziej odporne na brak wody. I u jednego rolnika susza występuje, a u innego jeszcze stanu klęski nie ma.
Czy należy zatem zlikwidować system monitoringu?
– Nie. On jest potrzebny, bo na podstawie tych danych można określić tereny, gdzie ryzyko wystąpienia suszy jest większe, gdzie w glebie w suche pory roku jest najmniej wody. Na podstawie tych danych państwo powinno planować np. inwestycje hydrologiczne w małą i dużą retencję. Natomiast o tym, czy jest susza, czy nie, wiedzą najlepiej rolnicy. I to im zostawmy prawo do zgłaszania takich przypadków komisjom powoływanym przez wojewodów do szacowania skutków klęsk żywiołowych.
Dziękuję za rozmowę.
Krzysztof Losz