Rolnicy przegrali z 800 plus?

www.farmer.pl 2023-07-28

Chcą zabrać 6,5 mld zł polskim rolnikom – tak w czwartek mówił o senatorach wiceminister Janusz Kowalski. Fakt – w trakcie ostatniego posiedzenia Senatu, podczas którego debatowano nad zmianami do ustawy budżetowej na 2023 r. – senatorowie zdecydowali, że środki z rezerwy celowej, z których to pieniędzy rząd planował sfinansować m.in. dopłaty do zbóż czy nawozów, zostaną przesunięte na program 800 plus.

Chodzi tu konkretnie o rezerwę celową nazwaną: „Wydatki związane ze zwalczaniem skutków, w tym społeczno-gospodarczych, kryzysu wywołanego konfliktem zbrojnym na Ukrainie”. Jak informował senator Paweł Arndt (Koalicja Obywatelska), sprawozdawca senackiej Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, została tam wpisana kwota „astronomiczna”, mianowicie 16 miliardów zł. Według jego słów, „ta rezerwa w wysokości 16 miliardów zł to jest mniej więcej 1/4 wszystkich rezerw celowych wpisanych do budżetu na 2023 r.”.

Zabrakło słowa rolnictwo w nazwie

Problem w tym, że nie jest to jednoznacznie określone, na co ta rezerwa ma być przeznaczona. Jak informował senator Arndt, w dyskusji, podczas prac senackiej komisji budżetu i finansów nad zmianami do ustawy budżetowej właśnie, wiceminister finansów Sebastian Skuza wskazywał, że ona może być przeznaczona na wspieranie rolników, na dozbrojenie armii, może być też przeznaczona na łagodzenie skutków gospodarczych wynikających z agresji Rosji na Ukrainę.

Poprawka, która została złożona w trakcie prac wspomnianej komisji, proponuje z tej rezerwy (tj. kwoty 16 miliardów zł) zabrać 12,5 miliarda zł ( w tym ok. 7 mld zł "dedykowanych" rolnictwu) i przeznaczyć je na podniesienie 500+ do 800+. Większość senatorów komisji opowiedziała się za przyjęciem tej poprawki.

Senator Aleksander Szwed (PiS) zapytał w trakcie obrad w sali senatu, kto jest autorem tej poprawki, która została przegłosowana, w sprawie m.in. 800+. - Ta poprawka ma de facto zabrać te pieniądze przeznaczone dla rolników. Kto jest jej autorem i z jakiego klubu jest ten senator? – dopytywał senator Szwed.

- Autorem tej poprawki był pan przewodniczący senator Kazimierz Kleina (KO) – odparł senator Arndt.

W dalszej części swojej wypowiedzi próbował bronić swojego partyjnego kolegi. - Jeśli chodzi o to rolnictwo, to rzeczywiście podczas dyskusji nad tą poprawką padła kwota 7 miliardów. Ale to jest taka kwota, która nie jest wpisana wprost w tę rezerwę. Ta rezerwa ma charakter bardzo ogólny, jest tylko tytuł tej rezerwy i nic poza tym, w związku z tym te potrzeby rolnictwa, o których mówił pan senator (dopłaty do zbóż – dop. redakcji), można też zrealizować z innych pozycji. Przecież takich pozycji nie brakuje. Pan senator Zdrojewski pytał tu o różne fundusze, które są gdzieś tam trochę poukrywane poza budżetem, np. fundusz covidowy. No, COVID-u nie ma, ale fundusz jest, pieniądze są. A więc jest szereg możliwości, żeby sfinansować te potrzeby rolnictwa, jeżeli takie są. Jeszcze raz chcę podkreślić, że w samej rezerwie szczegółowych zapisów dotyczących przeznaczenia tej rezerwy nie ma – argumentował senator Arndt.

I dodał:

- Jeżeli rzeczywiście jest taka potrzeba (utworzenia rezerwy celowej na wydatki związane z rolnictwem – dop. redakcji), to przecież można było utworzyć rezerwę i zapisać, że to jest rezerwa celowa z przeznaczeniem na rolnictwo czy na takie, takie i takie rzeczy. Czegoś takiego nie zrobiono, w związku z czym my mieliśmy wątpliwości – a przynajmniej ci, którzy poparli zgłoszoną poprawkę – czy rzeczywiście takie potrzeby są i czy one muszą być sfinansowane z tego źródła.

Zostawcie te środki na rolnictwo

Senator Jerzy Chróścikowski (PiS) zaapelował, żeby te środki na rolnictwo jednak zostawić, bo, według jego słów, to będzie wielki dramat rolników, jeżeli będzie zgoda Komisji Europejskiej na uruchomienie zapowiedzianej przez resort rolnictwa pomocy w wysokości 15 miliardów zł, a de facto tych pieniędzy w budżecie nie będzie.

- Ja mogę powtórzyć to, co powiedziałem wcześniej. Jeżeli tak niezbędne są środki na rolnictwo, a wierzę, że tak jest, to trzeba było zrobić rezerwę z przeznaczeniem na rolnictwo, a nie w związku z konfliktem zbrojnym na Ukrainie. Tyle zakładek jest w budżecie, że z pewnością rząd znajdzie niezbędne kwoty potrzebne do tego, żeby zaspokoić potrzeby rolnictwa – odparł senator Arndt.

- My, jako resort rolnictwa, i tak cały czas uzasadniamy właśnie, że środki, które przeznaczamy, są z tytułu konfliktu zbrojnego z Ukrainą. To jest uzasadnienie, które cały czas jest powtarzane. Co do innych możliwości, to gdybyśmy występowali do Komisji Europejskiej, to nie dostalibyśmy zgody, a tylko i wyłącznie na to, żeby zrekompensować straty rolnikom w związku z konfliktem na Ukrainie. Myślę, że uzasadnienie (…) tłumaczenie jest zasadne – stwierdził ad vocem senator Chróścikowski.

Senator Jerzy Czerwiński (PiS) zauważył pewnego rodzaju niekonsekwencję w tym, co senator sprawozdawca przedstawił.

- Twierdzi pan, że dlatego przesunęliście te środki z rezerwy na program czy zmianę programu z 500+ na 800+, bo ta rezerwa została nieprecyzyjnie nazwana. Ale poprawka nie polega na tym, że zmienia się nazwa tej rezerwy na bardziej precyzyjną, tylko na przesunięciu środków. Po prostu mówmy wprost, że waszym celem jest konfliktowanie grupy rolników, która ponosi duże straty na skutek konfliktu Ukraina – Rosja, z grupą beneficjentów programu 500+. No, przypuszczalnie o to chodzi. (…) Gdyby brać poważnie pana argumentację, to wystarczyłoby zmienić nazwę rezerwy, a nie przesuwać środki – stwierdził senator Czerwiński.

- To jest próba przeznaczenia środków na te cele, które uważamy za niezwykle ważne i pilne. Uważamy również, że rolnictwo może uzyskać środki z innych źródeł i nie powinno na tym ucierpieć – powtórzył w odpowiedzi swoje słowa senator Arndt.

Senator Krzysztof Mróz (PiS) zapytał: czy Sebastian Skuza, wiceminister finansów, nie mówił, że w tej nowo utworzonej rezerwie w budżecie państwa są pieniądze na rolnictwo? Czy obecny na posiedzeniu komisji wiceminister rolnictwa Lech Kołakowski nie mówił tego państwu? Bo ja byłem na tym posiedzeniu komisji i wiem, że takie głosy były i mieliście państwo świadomość. Czy autor poprawki, pan przewodniczący Kleina, miał świadomość tego, że jeżeli dokona takiej poprawki, to zabierze środki polskim rolnikom? Czy senatorowie otrzymali takie informacje na posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów, czy nie?

Niestety nie było odpowiedzi na te pytania.

Senator Aleksander Szwed zapytał natomiast wprost obecnego na Sali obrad wiceministra Skuzę: - Chodzi mi o tę rezerwę celową w wysokości 16 miliardów i o te ważne działania, które są skierowane do rolników, które tutaj wymieniał pan minister, o pomoc dla rolników, m.in. pomoc w dopłatach do nawozów, do kredytów. Czy ta poprawka, która została złożona przez senatora Koalicji Obywatelskiej, sprawi, że tych pieniędzy po prostu w budżecie państwa nie będzie? Czy taki będzie skutek tej poprawki?

- Proces prac nad ustawą budżetową zakłada to, że ani w Sejmie, ani w Senacie nie można zwiększać deficytu. Tak więc zgodnie z taką zasadą środki z rezerwy wykorzystane zgodnie z tą poprawką zjadałyby przestrzeń – tak kolokwialnie mówiąc – na możliwość wsparcia rolnictwa – odpowiedział wiceminister Skuza.

Rolnicy, PiS was obroni

Senator Mróz grzmiał natomiast na Sali obrad:

- Zabieracie pieniądze polskim rolnikom, którzy czekają na te środki. Pan minister dzisiaj bardzo precyzyjnie powiedział, na co są te środki – na nawozy, na dopłaty do zbóż, na dopłaty do paliwa. Ja jestem ciekaw, jak dzisiaj nad tą poprawką zagłosują senatorowie PSL? (…) Czy podniosą rękę za tym, żeby zabrać 7 miliardów zł polskim rolnikom? Bo to jest zabieranie środków polskim rolnikom. I wiedzieliście, Szanowni Państwo, zgłaszając tę poprawkę na posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, że zabieracie pieniądze polskim rolnikom, bo o tym mówił pan minister Sebastian Skuza i o tym mówił niedopuszczony do głosu – wypowiedział się dopiero po głosowaniu – wiceminister rolnictwa Lech Kołakowski. I gdzie jest wasza wiarygodność, Szanowni Państwo? Jak była pewna destabilizacja na rynku rolnym, to także niektórzy politycy Platformy Obywatelskiej mówili, że trzeba pomóc rolnikom. No, właśnie uruchamiamy tę pomoc. Tak jak mówił senator Chróścikowski, nie możemy inaczej pomóc polskim rolnikom, jak tylko uruchamiając te środki uzgodnione z Unią Europejską, środki z tytułu wojny na Ukrainie. A zresztą ta destabilizacja, która jest na rynkach rolnych, jest też konsekwencją tego, że jako Unia Europejska zdecydowaliśmy się na pomoc dla Ukrainy poprzez zniesienie różnych barier celnych na produkty rolne. No, akurat w tym obszarze Ukraina jest wiodącym państwem. I dlatego możemy te środki związane z konfliktem na Ukrainie, poprzez utworzony w tym zakresie specjalny fundusz, przeznaczyć na pomoc polskim rolnikom, którzy na nią czekają, którzy nie mają czasu. Oni nie mają czasu, dla nich każdy tydzień żniw się liczy. Kiedy te środki do nich trafią? – pytał senator Mróz.

I dodał: - Kochani Rolnicy, PiS was obroni. (…) My w Sejmie będziemy starali się te środki przywrócić. Jeżeli ta poprawka przejdzie w Senacie, zrobimy to nawet wbrew PSL, nawet wbrew Platformie Obywatelskiej. Mam nadzieję, że ta poprawka zostanie wycofana.

Senator Leszek Czarnobaj (KO) starał się jednak nieco prostować słowa senatora Mroza.

- Gdy budzą się emocje, rozum śpi. (…) Nieprawdą jest, jakoby pan wiceminister rolnictwa nie został dopuszczony do głosu. Chcę poinformować szanownych państwa, że pan senator, mówiąc delikatnie, rozmija się z prawdą. Nie użyję ostrzejszych słów. Pan minister siedział sobie, siedział na tym posiedzeniu komisji i ani be, ani me, ani kukuryku. A jak została zgłoszona poprawka… Jak pan senator Kleina zamknął obrady, to pan minister prosił o głos. Ja rozumiem, że pan minister był po raz pierwszy w Senacie i mógł się chłopak zagubić. No i zagubił się – stwierdził senator Czarnobaj.

- Deklaracja PiS, że uratuje polskie rolnictwo, rozbawiła mnie. Rozbawiła mnie dlatego, że… No, najwyższy czas. Ratowanie rolnictwa po 8 latach, taka deklaracja, chapeau bas, szacunek – śmiał się natomiast senator Bogdan Zdrojewski (KO).

Tak, rolnicy przegrali z 800 plus (tym samym górę wzięła "wielka polityka", bowiem trzeba pamiętać, że postulat przyznania 800 plus od 1 czerwca br. a nie od stycznia 2024 jak chce PiS, był jednym z ostatnich haseł PO). Ale póki co tylko w Senacie. Sejm, w którym większość ma jednak PiS, może tę poprawkę odrzucić.

Agnieszka Kozłowska

Galeria

Vinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo Slider

Multimedia

Kontakt

Biuro Zamość

ul. Bazyliańska 3/16
22 - 400 Zamość
tel./fax 84 638 42 52

czynne: pon-pt 900-1500

 

Linki

face3

senatt

solidarnoscri

pis

Licznik wizyt

Dzisiaj: 36
Razem: 1702196